Konkurs fotograficzny "Ja i mój moralny upadek"

Niektórzy ludzie zrobią wszystko, aby się pokazać, nabić sobie trochę "fejmu" - wiemy to już doskonale. Instagram i snapchat okazał się jednak niewystarczający, więc zrobiono wydarzenia na facebooku pod przykrywką konkursu - tam do większego audytorium dotrze zdjęcie nagiej dupy. 

Patologia - nie, to słowo jest zbyt łagodne, aby opisać notabene fenomen w ostatnim czasie jakie są wszelakie wydarzenia związane z "konkursami" fotograficznymi. Posłużyłem się cudzysłowem, gdyż te strony nie mają nic wspólnego z konkursem, No chyba, że ktoś przyjmuje nagrody w lajkach i komentarzach, to przepraszam. Gratulacje należą się autorom tych stron, pokazuje to jak ludzie bywają naiwni - wystarczy nazwać coś co kojarzy się z wygraną i rywalizacją, a niektóre jednostki dla tego faktu obedrą się ze swojej godności i szacunku do swego ciała. 

Nasza cywilizacja obecnie przypomina cesarstwo Rzymskie, gdy chyliło się ku upadkowi. Znikają wszelkie zasady na rzecz hedonizmu. Dziewczyny, które wrzucają swoje półnagie zdjęcia na te grupy powinny przeprosić szanujące się kobiety. Bo nic dziwnego, że mężczyźni, którzy z wywalonym językiem ślinią się na widok tych idiotek, potem traktują prawdziwe kobiety przedmiotowo, bez szacunku , byleby tylko "przeruchać". Ale wśród tych idiotek są oczywiście te odważne, które nie boją się fali krytyki i podpisują swoje zdjęcia "nie wstydzę się swego ciała!" lub "czekam na hejty". 

Zanim o hejtach, to należy zaznaczyć, że nie brakuje na tych grupach pospolitych zboczeńców, co widać po komentarzach, którzy tylko czekają , aby sobie zwalić konia do tych fotek. Poza tym jest taka zasada, że co się wrzuca w internet tam to zostaje na zawsze. Nie sądzę, aby któraś z tych panien miałaby robić karierę, ale załóżmy, że tak, to pracodawca nie będzie zadowolony, kiedy wyciekną te  półnagie zdjęcia z przeszłości. No i te hejty - ludzie bulwersują się tam w komentarzach, krzyczą "szanuj się dziewczyno!", spokojnie. Każdy człowiek potrzebuje prędzej czy później swojej drugiej połówki. Niestety takim osobom ciężko później zaznać prawdziwej miłości, stąd bierze się tyle rozpadów związków, rozwodów i przede wszystkim cierpienia. Czy to jest warte tych śmiesznych lajków i komentarzy?

Dziwię się, że jeszcze nie zablokowano takich stron jak "Konkurs fotograficzny - ja i moje pół nagie zdjęcie". To nawet nie jest śmieszne, patrząc na śmieszków, którzy wrzucają zdjęcia Jana Pawła II, ani pociągające patrząc na idiotki wrzucające zdjęcia swojego ciała. To wszystko jest konsekwencją zniknięcia tematów tabu, a także wszelakich granic. Naprawdę nie wygląda to dobrze, może i jestem zbyt konserwatywny, ale czasami jest mi wstyd, że muszę żyć w takich czasach. Cytując Charlie Chaplin'a: "Twoje nagie ciało powinno należeć tylko do tego, który zakocha się w Twojej nagiej duszy".




Brak komentarzy:

INSTAGRAM FEED

@soratemplates